Nieboskie niebo
Śnią o niespełnieniu
w pół-oczekiwaniu
poetyckie dychotomie
koszmar szczęścia
Budzą się gdy trzeba
choć naprawdę śpią
Duszno im w próżni ale nie chcą powietrza
Przyzwyczaili się
do ciemności ziemi
twardych desek podłogi z której nie mogą wstać
grobowej ciszy
Choć nie rzucono im grudy
są jednak już dawno umarli
Gdy zmartwychwstają to tylko po to
by spojrzeć w nieboskie niebo
gdzie nigdy nic dla nich
nie było
– W. M. Adamczyk, 19.03.2008